Wydawać by się mogło, że w nazwie przepiórki tkwią „piórka”. Takie PRZEpiękne. Ale nie! Jest tam za to jej głos.
Nie od piórka przepiórka
Sowa i kawka, czyli krzyk przeszłości
Być może niejednemu użytkownikowi polszczyzny przychodziły do głowy pomysły, że kawka wzięła swoją nazwę od czarnego jak kawa upierzenia, a sowa – od tego, że siedzi w ciągu dnia osowiała. Nic podobnego!
Żółw i żołna albo chromatyka w ujęciu lingwistyka
„Żółw” i „żołna” mają barwną przeszłość. Do ich rodzinnego grona należy „żółć”, „zieleń” i „złoto” – i to nie tylko polskie, angielskie też.
Jak cię słyszą, tak cię piszą — albo słów kilka o kuliku
Coraz mniej kulików słychać nad polskimi łąkami. A głos mają piękny, melancholijny. Wiele wskazuje na to, że był on podstawą nazwy tych ptaków.
Czy wilga wieszczy wilgoć?
Czy to prawda, że wilga zawdzięcza swoje imię umiejętności przepowiadania wilgotnych dni? Skąd się wzięła naukowa nazwa wilgi? Co ma wilga wspólnego z kotem, fletem, świstakiem i Zofią? Odpowiedzi szukaj w artykule.
Żubr — zmodyfikowany fonetycznie
Na żubra mówiono niegdyś zubr, ząbr i ząbrz. Uczeni, którzy zjedli zęby na etymologizowaniu, sądzą, że w nazwach tego zwierza tkwi „ząb”.
Wróbel — to brzmi dźwięcznie
Niepozorny i – zdawałoby się – banalny wróbelek ma całkowicie niebanalne, tajemnicze imię, które nie doczekało się pewnej etymologii. Hipotez dotyczących jego rodowodu jest wiele, a jedna jest całkiem zakręcona – jak przędza na motowidle.